Typ tekstu: Książka
Autor: Dołęga-Mostowicz Tadeusz
Tytuł: Kariera Nikodema Dyzmy
Rok wydania: 1991
Rok powstania: 1932
Rozdział pierwszy

Właściciel restauracji dał znak taperowi i tango urwało się w połowie taktu. Tańcząca para zatrzymała się w środku ringu.
- No i co, panie dyrektorze? - zapytała szczupła blondynka, wyzwalając się z ramion partnera i podchodząc do stolika, na którym półsiedział gruby człowiek o spoconej twarzy.
Właściciel wzruszył ramionami.
- Nie nada się? - lekko rzuciła blondynka.
- Pewno, że nie. Drygu nijakiego nie ma ani szyku. Żeby choć jaki przystojny był...
Zbliżył się tancerz.
Blondynka przyjrzała się uważnie jego mocno znoszonemu ubraniu, rzednącym włosom, koloru włoskiego
Rozdział pierwszy&lt;/&gt;<br><br>Właściciel restauracji dał znak taperowi i tango urwało się w połowie taktu. Tańcząca para zatrzymała się w środku ringu.<br>- No i co, panie dyrektorze? - zapytała szczupła blondynka, wyzwalając się z ramion partnera i podchodząc do stolika, na którym półsiedział gruby człowiek o spoconej twarzy.<br>Właściciel wzruszył ramionami.<br>- Nie nada się? - lekko rzuciła blondynka.<br>- Pewno, że nie. Drygu nijakiego nie ma ani szyku. Żeby choć jaki przystojny był...<br>Zbliżył się tancerz.<br>Blondynka przyjrzała się uważnie jego mocno znoszonemu ubraniu, rzednącym włosom, koloru włoskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego