Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie wierzą?

JG: Może raczej nie wierzą w nikogo. Ja - poza panami Holoubkiem, Kutzem i Berezą - w niewiele rzeczy wierzę. Może jeszcze jakieś dwie osoby umiałbym wymienić.

KK: Pytano w małych gminach, czy ludzie znają radnych. Okazało się, że nie znają. Nawet swoich radnych ludzie wybierają całkiem anonimowo - poprzez listy partyjne. Ludzie chcą na kogoś scedować odpowiedzialność. Żeby to przełamać, jakaś mała gmina postanowiła wywieszać zdjęcia swoich radnych.

JG: A ponieważ ludzie się mało interesują, łatwo jest uprawiać politykę "dochodzenia do prawdy" za pomocą kłamstwa. Nawet gdy to się wyda - jak z częstochowskim spotkaniem Giertycha - to jest krótka czkawka i wszystko
nie wierzą? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;JG: Może raczej nie wierzą w nikogo. Ja - poza panami Holoubkiem, Kutzem i Berezą - w niewiele rzeczy wierzę. Może jeszcze jakieś dwie osoby umiałbym wymienić.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;KK: Pytano w małych gminach, czy ludzie znają radnych. Okazało się, że nie znają. Nawet swoich radnych ludzie wybierają całkiem anonimowo - poprzez listy partyjne. Ludzie chcą na kogoś scedować odpowiedzialność. Żeby to przełamać, jakaś mała gmina postanowiła wywieszać zdjęcia swoich radnych.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;JG: A ponieważ ludzie się mało interesują, łatwo jest uprawiać politykę "dochodzenia do prawdy" za pomocą kłamstwa. Nawet gdy to się wyda - jak z częstochowskim spotkaniem Giertycha - to jest krótka czkawka i wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego