Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
do niego prawa...
- Tu nie ma mowy o miłości! - zaprotestowałem odsuwając się od Liliany. - Mój współlokator, dyrektor Pasionka, pragnął spędzić noc w towarzystwie pewnej blondynki i poprosił tę oto panią Lilianę, by zamieniła się z nim łóżkiem.
- Obrzydliwość! - krzyknęła Renata. - W kraju dzieją się wielkie rzeczy, a oni się tu parzą jak psy!
W swym ideologicznym oburzeniu wydała mi się bardzo ładna. Nie było porównania z pyskiem Liliany. Liliana miała szanse tylko po ciemku. Poza tym Renata była o przeszło piętnaście lat młodsza. Nie wiedziałem, jak wybrnąć z tej sytuacji. Mogłem paść na kolana i błagać o przebaczenie. Na szczęście do
do niego prawa...<br>- Tu nie ma mowy o miłości! - zaprotestowałem odsuwając się od Liliany. - Mój współlokator, dyrektor Pasionka, pragnął spędzić noc w towarzystwie pewnej blondynki i poprosił tę oto panią Lilianę, by zamieniła się z nim łóżkiem.<br>- Obrzydliwość! - krzyknęła Renata. - W kraju dzieją się wielkie rzeczy, a oni się tu parzą jak psy!<br>W swym ideologicznym oburzeniu wydała mi się bardzo ładna. Nie było porównania z pyskiem Liliany. Liliana miała szanse tylko po ciemku. Poza tym Renata była o przeszło piętnaście lat młodsza. Nie wiedziałem, jak wybrnąć z tej sytuacji. Mogłem paść na kolana i błagać o przebaczenie. Na szczęście do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego