Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
klatki dla ptaków, obrazy, podwiązki, rzeźbione świątki, abażury do lamp, malowane widoczki miasta, dziesiątki, setki przedmiotów. Rzeczy. Całe dobro świata zamknięte w formy pożądania. Wśród kramów kręcili się klienci zapatrzeni w kształty i ceny. Łakome kąski grupy skazanej na ciągłą gonitwę. Tłum przepychał się, włażąc na siebie, klnąc, spluwając i paskudząc językiem.
"Sami sobie wymyślamy te zawody - pomyślał komisarz, sięgając do kieszeni płaszcza po papierosy. - Człowiek sam nieustannie napędza koło, które go miażdży. Nic dziwnego, że niektórzy wariują i lecą do piekła na skróty".
Machnął ręką.
"Dzięki temu masz chleb - dodał zgryźliwie. - Skaucie w ciemnym prochowcu, zbawicielu świata uzależniony od nikotyny
klatki dla ptaków, obrazy, podwiązki, rzeźbione świątki, abażury do lamp, malowane widoczki miasta, dziesiątki, setki przedmiotów. Rzeczy. Całe dobro świata zamknięte w formy pożądania. Wśród kramów kręcili się klienci zapatrzeni w kształty i ceny. Łakome kąski grupy skazanej na ciągłą gonitwę. Tłum przepychał się, włażąc na siebie, klnąc, spluwając i paskudząc językiem.<br>"Sami sobie wymyślamy te zawody - pomyślał komisarz, sięgając do kieszeni płaszcza po papierosy. - Człowiek sam nieustannie napędza koło, które go miażdży. Nic dziwnego, że niektórzy wariują i lecą do piekła na skróty".<br>Machnął ręką.<br>"Dzięki temu masz chleb - dodał zgryźliwie. - Skaucie w ciemnym prochowcu, zbawicielu świata uzależniony od nikotyny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego