Hofmana (ojca pianisty Józefa, który później zrobił światową karierę w Ameryce).<br>Pułaski nie był tak wszechstronnie wykształcony, jak Kościuszko. Jędrzejowi Kitowiczowi zawdzięczamy następujący portret Pułaskiego: "Był wielce wstrzemięźliwy tak od pijaństwa, jak od kobiet. Zabawy jego najmilsze były w czasie od nieprzyjaciela wolnym ćwiczyć się w strzelaniu z ręcznej broni, pasować się z kim tęgim, na koniu różnych sztuk dokazywać, a w karty grać po całych nocach".<br>Możemy tedy przyjąć, że Pułaski na klawesynie raczej nie grał, ale za to w roku 1859 w Milwaukee grano operę, której był bohaterem. Operę tę, pod tytułem Mohega, czyli kwiat leśny, skomponował Edward Sobolewski, zniemczony