Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
na Krasnoj Presni wciśnięty w płyciutką przestrzeń zagraconą brzydkimi meblami, z zardzewiałą fontanną na środku; bohaterowie poubierani łachmaniarsko. Śmieszni, ale komizmem formalnym często purnonsensowym, o tysiąc wiorst odległym od tej rodzajowej ramotki, do jakiej przyzwyczaiła nas tradycja. Pod sufitem gipsowe popiersie Puszkina, przy samej ziemi głowa Gogola; Puszkin to głównie patos w sam raz do sztubackich żartów, z Gogola jest przyziemność, ludzka pustota, trywialność. Wielka kłoda-fallus podwieszona przez pół sceny, poruszając się, odmiata na podłodze datę 1833: między rokiem napisania sztuki a dzisiejszością i między popiersiami klasyków Jurij Pogrebniczko zawiesza śmieszne i bolesne rozprawianie o kondycji własnego kraju (a może
na Krasnoj Presni wciśnięty w płyciutką przestrzeń zagraconą brzydkimi meblami, z zardzewiałą fontanną na środku; bohaterowie poubierani <orig>łachmaniarsko</>. Śmieszni, ale komizmem formalnym często <orig>purnonsensowym</>, o tysiąc wiorst odległym od tej rodzajowej ramotki, do jakiej przyzwyczaiła nas tradycja. Pod sufitem gipsowe popiersie Puszkina, przy samej ziemi głowa Gogola; Puszkin to głównie patos w sam raz do sztubackich żartów, z Gogola jest przyziemność, ludzka pustota, trywialność. Wielka kłoda-fallus podwieszona przez pół sceny, poruszając się, odmiata na podłodze datę 1833: między rokiem napisania sztuki a dzisiejszością i między popiersiami klasyków Jurij Pogrebniczko zawiesza śmieszne i bolesne rozprawianie o kondycji własnego kraju (a może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego