Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
się wśród chaszczów Przejście przez nie było sprawą trudną i niebezpieczną; dość było nadepnąć nieostrożnie suchą gałąź. Rozsądniej było przeczekać, aż się nieznajomy znowu zacznie oddalać. W zagajniku było ciemno; tu i ówdzie siał się księżyc przez rzadkie gałęzie jak przez przetak. Adaś przebrnął wreszcie do skraju zarośli i przystanął patrząc w zachwyconym zdumieniu: w niebieskiej poświecie widać było rozległą wodę, na której dnie leżało zatopione odbicie księżyca. Na niewielkim wzniesieniu nad wodą majaczył biały zarys niewielkiego domu, przed którym wyniosłe rosły drzewa. W jakimś oknie migotało czerwone światełko. Nad wszystkim wisiała gęsta, miesiącem przetykana cisza, dobra, słodka i pachnąc. Woda
się wśród chaszczów Przejście przez nie było sprawą trudną i niebezpieczną; dość było nadepnąć nieostrożnie suchą gałąź. Rozsądniej było przeczekać, aż się nieznajomy znowu zacznie oddalać. W zagajniku było ciemno; tu i ówdzie siał się księżyc przez rzadkie gałęzie jak przez przetak. Adaś przebrnął wreszcie do skraju zarośli i przystanął patrząc w zachwyconym zdumieniu: w niebieskiej poświecie widać było rozległą wodę, na której dnie leżało zatopione odbicie księżyca. Na niewielkim wzniesieniu nad wodą majaczył biały zarys niewielkiego domu, przed którym wyniosłe rosły drzewa. W jakimś oknie migotało czerwone światełko. Nad wszystkim wisiała gęsta, miesiącem przetykana cisza, dobra, słodka i pachnąc. Woda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego