Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 09.01
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
wiedzą jakimi środkami dysponują i zadania muszą dopasowywać do posiadanych pieniędzy a nie odwrotnie. Miałem szczęście, że wszystkie moje decyzje spotkały się z pełnym zrozumieniem Senatu i kierownictwa uczelni. A że zawsze znalazł się ktoś niezadowolony? No cóż, ja to nawet rozumiem. Każdy przecież, kto nie ponosi odpowiedzialności za uczelnię patrzy w pewnym sensie na własny interes, a nie dobro uniwersytetu....

- Rektorem najpierw Politechniki, potem Uniwersytetu Zielonogórskiego był pan profesor dziewięć lat...
- Nie chciałem już startować w kolejnych wyborach, ale pomyślałem sobie, że skoro podjąłem się konkretnych zadań, to wypadałoby je dokończyć. Kolegium elektorów zdjęło ze mnie ten obowiązek. Odchodzę ze
wiedzą jakimi środkami dysponują i zadania muszą dopasowywać do posiadanych pieniędzy a nie odwrotnie. Miałem szczęście, że wszystkie moje decyzje spotkały się z pełnym zrozumieniem Senatu i kierownictwa uczelni. A że zawsze znalazł się ktoś niezadowolony? No cóż, ja to nawet rozumiem. Każdy przecież, kto nie ponosi odpowiedzialności za uczelnię patrzy w pewnym sensie na własny interes, a nie dobro uniwersytetu.... &lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Rektorem najpierw Politechniki, potem Uniwersytetu Zielonogórskiego był pan profesor dziewięć lat...&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;- Nie chciałem już startować w kolejnych wyborach, ale pomyślałem sobie, że skoro podjąłem się konkretnych zadań, to wypadałoby je dokończyć. Kolegium elektorów zdjęło ze mnie ten obowiązek. Odchodzę ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego