Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
mną!

Ryba jak wściekły byk rusza na Kilera. Aspirant Mioduch i Prokurator rzucają się na pomoc Kilerowi i obezwładniają Rybę.

MIODUCH
Panie komisarzu, to nie wypada!

RYBA
Co nie wypada?!

MIODUCH
Bić zatrzymanego na pierwszym przesłuchaniu!

RYBA
Nie po to trzy lata za nim ganiałem, żeby teraz słyszeć: pomyłka!

Kiler patrzy na leżących ciągle na ziemi nieprzytomnych Strażników. Przenosi wzrok na Rybę.

KILER
Ale to naprawdę jest jakieś tragiczne nieporozumienie! Co ja mam zrobić, że nazywam się Kiler, a jestem taksówkarzem! Numer boczny 7775!

Ryba pochyla się do niego.

RYBA
Długo byłeś dobry, Kiler, ale wpadłeś! Bo ja jestem lepszy! Jakieś
mną!<br><br>Ryba jak wściekły byk rusza na Kilera. Aspirant Mioduch i Prokurator rzucają się na pomoc Kilerowi i obezwładniają Rybę.<br><br>MIODUCH<br>Panie komisarzu, to nie wypada!<br><br>RYBA<br>Co nie wypada?!<br><br>MIODUCH<br>Bić zatrzymanego na pierwszym przesłuchaniu!<br><br>RYBA<br>Nie po to trzy lata za nim ganiałem, żeby teraz słyszeć: pomyłka!<br><br>Kiler patrzy na leżących ciągle na ziemi nieprzytomnych Strażników. Przenosi wzrok na Rybę.<br><br>KILER<br>Ale to naprawdę jest jakieś tragiczne nieporozumienie! Co ja mam zrobić, że nazywam się Kiler, a jestem taksówkarzem! Numer boczny 7775!<br><br>Ryba pochyla się do niego.<br><br>RYBA<br>Długo byłeś dobry, Kiler, ale wpadłeś! Bo ja jestem lepszy! Jakieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego