wygrać. Trochę mi głupio, ale ostatecznie... nie wierzę, żeby odpadł tylko przez Ewę... <br>Zresztą sam powiedział, że ona zdecyduje. Na pewno przyjdzie za kulisy. I na pewno pamięta moje słowa, że "po konkursie porozmawiamy"...<br>Jest! Jaka piękna! Szkoda jej długich włosów, ale i w krótkich wygląda prześlicznie. Jak chłopaczek, jak paź. <br>Ktoś coś do mnie mówi, nawet nie odpowiadam, tylko od razu podchodzę do niej. <br>- Ewa... <br>- Gratuluję, Grzesiu, cieszę się... <br>Inspicjentka zawraca mi głowę jakąś reporterką: <br><br>- Czy może pan z nią teraz porozmawiać? <br>- Nie... Proszę mnie nie denerwować! Po koncercie. Przecież zaraz gram!<br>To nieprawda. Wcale się nie denerwuję, mógłbym "udzielić