Zdjęcia na ulicach robiło kilkoro ludzi po stronie manifestantów, fotografowała też milicja.<br>Działało również dwóch operatorów filmowych - komandor Ryszard Rogiński po stronie wojska, oraz operator Telewizji Gdańskiej, Wojciech Jankowski, po stronie demonstrantów.<br>Najsławniejsze zdjęcie pochodu z ciałem na drzwiach, to, które obiegło całą Polskę, co pewien czas przypominane w rozmaitych periodykach, i zainspirowało Andrzeja Wajdę do umieszczenia sceny pochodu w "Człowieku z żelaza", zostało wykonane przez zawodowego fotografa, nieżyjącego już Edmunda Peplińskiego, z okna jego mieszkania na ulicy Świętojańskiej w Gdyni.<br>Zrobił on trzy zdjęcia tej sceny (oraz wiele innych utrwalających to, co działo się na ulicach miasta), wykonał kilka odbitek