Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w komorach gazowych. Wykonanie tego zarządzenia, ponowionego przez Himmlera, było jednak technicznie niemożliwe.
- Czy oskarżony wykonałby rozkaz, gdyby techniczne dałoby się przeprowadzić?
- Naturalnie, ale tego nie można było przeprowadzić. Ostrzelanie ogniem artylerii, względnie bombardowanie zwróciłoby uwagę ludności z najbliższego sąsiedztwa i okolicy. Przy zagazowaniu straciłaby życie i ludność cywilna. Ponadto personel SS byłby zbytnio narażony.
- Co oskarżony wtedy przedsięwziął?
- Wtedy zadecydowałem, by począwszy od 2 lutego (1945 r.) w nocy rozstrzeliwać po 150 więźniów, ale do końca marca udało się zniszczyć tylko około 5 tysięcy więźniów.
- Kto kierował tym masowym wyniszczeniem?
- No właściwie ja, chociaż oskarżony Höhn wielce mi pomagał.
- Ilu
w komorach gazowych. Wykonanie tego zarządzenia, ponowionego przez Himmlera, było jednak technicznie niemożliwe.<br>- Czy oskarżony wykonałby rozkaz, gdyby techniczne dałoby się przeprowadzić?<br>- Naturalnie, ale tego nie można było przeprowadzić. Ostrzelanie ogniem artylerii, względnie bombardowanie zwróciłoby uwagę ludności z najbliższego sąsiedztwa i okolicy. Przy zagazowaniu straciłaby życie i ludność cywilna. Ponadto personel SS byłby zbytnio narażony.<br>- Co oskarżony wtedy przedsięwziął?<br>- Wtedy zadecydowałem, by począwszy od 2 lutego (1945 r.) w nocy rozstrzeliwać po 150 więźniów, ale do końca marca udało się zniszczyć tylko około 5 tysięcy więźniów.<br>- Kto kierował tym masowym wyniszczeniem?<br>- No właściwie ja, chociaż oskarżony Höhn wielce mi pomagał.<br>- Ilu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego