Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
natury swojej musza być kontestatorskie i szydercze. Dziś w nieoczekiwany sposób symboliczny słuchacz kazań księdza kardynała prymasa Wyszyńskiego spotkał się przy jednym powielaczu z czytelnikiem powieści Witolda. Gombrowicza. To by było czterdzieści lat temu niemożliwe do wyobrażenia. I to odróżnia sytuację Polski od sytuacji każdego innego kraju Europy wschodniej. Istnieje pewna przestrzeń, która jest czymś więcej niż przestrzenią intelektualną. To jest przestrzeń duchowa, w której wiele łączy naukę Ojca Świętego, eseistykę Jerzego Turowicza i pisarstwo Józka (chodzi o ks. Tischnera - M. K.) z takimi ludźmi, którzy sytuują się poza katolicyzmem, jak Kołakowski, Miłosz, czy Herling-Grudziński, łączy ich pewna suma pytań
natury swojej musza być kontestatorskie i szydercze. Dziś w nieoczekiwany sposób symboliczny słuchacz kazań księdza kardynała prymasa Wyszyńskiego spotkał się przy jednym powielaczu z czytelnikiem powieści Witolda. Gombrowicza. To by było czterdzieści lat temu niemożliwe do wyobrażenia. I to odróżnia sytuację Polski od sytuacji każdego innego kraju Europy wschodniej. Istnieje pewna przestrzeń, która jest czymś więcej niż przestrzenią intelektualną. To jest przestrzeń duchowa, w której wiele łączy naukę Ojca Świętego, eseistykę Jerzego Turowicza i pisarstwo Józka (chodzi o ks. Tischnera - M. K.) z takimi ludźmi, którzy sytuują się poza katolicyzmem, jak Kołakowski, Miłosz, czy Herling-Grudziński, łączy ich pewna suma pytań
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego