Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trenerzy. Czuję się tak, jakbym się odrodził. To coś wspaniałego. Warto było długo trenować, żeby właśnie w Zakopanem, przy tak wspaniałej publiczności, stanąć na podium.
Fakt: W kim miałeś największe oparcie w tych trudnych chwilach?
Adam Małysz: - W rodzinie. Żona i córeczka wierzyły we mnie, ciągle mi mówiły, że na pewno nie oduczyłem się skakać i będzie dobrze.
Pomogły ci treningi z Janem Szturcem, twoim klubowym trenerem?
- Jan Szturc to bardzo dobry fachowiec, który trenował mnie od dawna. Czasem potrzeba kogoś, kto wniesie coś nowego. Nie wiem, jak się dalej potoczy ta nasza współpraca, ale na pewno będę nadal sięgał po
trenerzy. Czuję się tak, jakbym się odrodził. To coś wspaniałego. Warto było długo trenować, żeby właśnie w Zakopanem, przy tak wspaniałej publiczności, stanąć na podium.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Fakt: W kim miałeś największe oparcie w tych trudnych chwilach?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Adam Małysz: - W rodzinie. Żona i córeczka wierzyły we mnie, ciągle mi mówiły, że na pewno nie oduczyłem się skakać i będzie dobrze.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Pomogły ci treningi z Janem Szturcem, twoim klubowym trenerem?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;- Jan Szturc to bardzo dobry fachowiec, który trenował mnie od dawna. Czasem potrzeba kogoś, kto wniesie coś nowego. Nie wiem, jak się dalej potoczy ta nasza współpraca, ale na pewno będę nadal sięgał po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego