Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Tożby oni mnie sprali, gdybym cię puścił... Nie ma mowy!
I pchał go ku wyjściu krzycząc do kontrolera: - Niech pan przepuści, to od nas! Z chłopskiej delegacji!
Szczęsny dał się popychać. Chciał raz jeszcze spojrzeć na swą młodzież rzekucką, na komórkę KZM-ową, podziękować za przysłane "sojusze" - było ich przecież pięćdziesiąt dwa całe i trzy pokruszone!
Ale na peronie ujrzał coś, czego jeszcze nigdy nie było wyczuł od razu, że stoi wobec wielkiego wydarzenia.
Cały pociąg był chłopski.
Ze wszystkich okien, jak spojrzeć w prawo czy w lewo, wyglądały twarze ogorzałe i rześkie. Chustki, czapki, maciejówki. Stroje z Łowicza, Kujaw, Mazowsza... Wszystkie
Tożby oni mnie sprali, gdybym cię puścił... Nie ma mowy!<br>I pchał go ku wyjściu krzycząc do kontrolera: - Niech pan przepuści, to od nas! Z chłopskiej delegacji!<br>Szczęsny dał się popychać. Chciał raz jeszcze spojrzeć na swą młodzież rzekucką, na komórkę KZM-ową, podziękować za przysłane "sojusze" - było ich przecież pięćdziesiąt dwa całe i trzy pokruszone!<br>Ale na peronie ujrzał coś, czego jeszcze nigdy nie było wyczuł od razu, że stoi wobec wielkiego wydarzenia.<br>Cały pociąg był chłopski.<br>Ze wszystkich okien, jak spojrzeć w prawo czy w lewo, wyglądały twarze ogorzałe i rześkie. Chustki, czapki, maciejówki. Stroje z Łowicza, Kujaw, Mazowsza... Wszystkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego