Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ciągle patrzyłem na tablicę, czy jeszcze mam przewagę. Wygrałem 2,5 sekundy z Bieliajewem i 5 sekund z Mieto, na ostatniej "piątce" nadrobiłem około 20 sekund. A odrobić 20 sekund i zwyciężyć z takimi zawodnikami, to wielki sukces. Tamci byli zdziwieni moim wynikiem. Trener był bardzo zadowolony.

- Proszę opowiedzieć o "pięćdziesiątce".

- Znowu liczyłem na medal. Ale nie mieliśmy nowego smaru, "Swixu" na temperatury od -1 do plus 1, białego. I bieg wygrał Fred-Börre Lunberg, bo miał posmarowane narty tym właśnie smarem. Doszedł mnie, a moje narty ślizgały. I odszedł mnie na zjeździe. Ale i tak byłem najlepszym narciarzem Mistrzostw Świata
ciągle patrzyłem na tablicę, czy jeszcze mam przewagę. Wygrałem 2,5 sekundy z Bieliajewem i 5 sekund z Mieto, na ostatniej "piątce" nadrobiłem około 20 sekund. A odrobić 20 sekund i zwyciężyć z takimi zawodnikami, to wielki sukces. Tamci byli zdziwieni moim wynikiem. Trener był bardzo zadowolony.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Proszę opowiedzieć o "pięćdziesiątce".&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Znowu liczyłem na medal. Ale nie mieliśmy nowego smaru, "Swixu" na temperatury od -1 do plus 1, białego. I bieg wygrał Fred-Börre Lunberg, bo miał posmarowane narty tym właśnie smarem. Doszedł mnie, a moje narty ślizgały. I odszedł mnie na zjeździe. Ale i tak byłem najlepszym narciarzem Mistrzostw Świata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego