Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że miała na myśli komfort w podróży. Ubiera się prosto i zwyczajnie - nosi dżinsy za tysiąc rubli (35 dol.). W tym samym wywiadzie opowiedziała także o ciężkim losie swego męża, który musi pracować w nieogrzewanym budynku i przez to często się przeziębia. Udało jej się jednak kupić do jego gabinetu piecyk i teraz wszyscy przychodzą do niego, by się ogrzać. Która czytelniczka pozostanie obojętna na takie zwykłe radości codziennego życia? Na tym tle opowieść Marininy o tym, iż co roku zimowy urlop spędza w Alpach, gdzieś się rozmywa, chociaż w jej słowach: "gdy mąż jeździ na nartach, ja siedzę w górskiej
że miała na myśli komfort w podróży. Ubiera się prosto i zwyczajnie - nosi dżinsy za tysiąc rubli (35 dol.). W tym samym wywiadzie opowiedziała także o ciężkim losie swego męża, który musi pracować w nieogrzewanym budynku i przez to często się przeziębia. Udało jej się jednak kupić do jego gabinetu piecyk i teraz wszyscy przychodzą do niego, by się ogrzać. Która czytelniczka pozostanie obojętna na takie zwykłe radości codziennego życia? Na tym tle opowieść Marininy o tym, iż co roku zimowy urlop spędza w Alpach, gdzieś się rozmywa, chociaż w jej słowach: "gdy mąż jeździ na nartach, ja siedzę w górskiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego