Kowalik.<br>- Pewnie z jajkami, ale nie ma jajek - zmartwił się Ziemba.<br>- Zrobimy pieczarki z patelni - zarządził Kowalik. - Masło jest, skoczcie pożyczyć dużą patelnię z pokrywą.<br>Podporucznik Stryjek poszedł do pani Jendruszkowej, po chwili wrócił z patelnią. Kowalik nalewał wrzątek do szklanek z esencją, a Ziemba z zapałem płukał nad zlewem pieczarki.<br>- Bardzo chciała wiedzieć, po co nam ta patelnia, a gdy powiedziałem jej, że do smażenia pieczarek, to się prawie na mnie obraziła - mówił podporucznik Stryjek.<br>- Ciemni ludzie - rzekł z wyższością podporucznik Ziemba - nie wiedzą, że pieczarki mogą być ozdobą kuchni przez cały rok...<br>- Nie gadaj, nie gadaj, tylko płucz - ponaglał