który wiódłby do końca lub w jakąkolwiek określoną stronę. "Czas nie jest, jak niegdyś, wektorem - jest pędem bez strzałki kierunkowej" - pisze Bauman.<br>Człowiek ponowoczesny nie jest zdobywcą. Nie jest nim, skoro nie sądzi, by przyszłość w zasadniczy sposób mogła różnić się od "dzisiaj", by ukrywał się w niej jakiejś wyjątkowej piękności cel, którego warto by dopaść. Toteż szybkość nie stanowi dla niego wartości. Myśli o niej raczej - tak jak Paul Virilio - z punktu widzenia ofiary, nie zdobywcy.<br>Nie znaczy to wszakże, że szybkość zniknęła. Przeciwnie, raz rozpędziwszy się nowocześnie, dzień w dzień pojawia się tam, gdzie wczoraj jej jeszcze nie było