dlatego, że spektakle są gorsze niż kiedyś, tylko dlatego, że nikt nie spodziewa się w telewizji ambitnych propozycji. Ale wróćmy do teatru, gdyż tutaj sprawa leży w przekształceniu naszego teatru, którego organizacja wciąż powtarza czasy PRL.</><br><br><who3>Tak, ale rozważania na temat finansowania i zarządzania teatrami są nudne.</><br><br><who4>Ale nieuniknione. Wszystkie pieniądze oddajemy dawnym instytucjom kultury, a przecież nie są one jedynym producentem kultury w tym kraju. Jeśli ktoś zakłada sklep, ryzykuje. Nie wie, czy zarobi, czy straci. W sztuce też potrzebne jest ryzyko i konkurencja. To nie znaczy, że aktorów czy teatrów jest w Polsce za dużo. Problem w tym, że