zawodników. Musieli pokonać 24 odcinki jazdy obserwowanej, na której rozstawiono różne przeszkody. Zawodnicy radzili sobie z prawie pionowymi wzniesieniami, z ogromnymi pniakami i potężnymi betonowymi klocami.<br>Na Podhalu istnieją idealne warunki do uprawiania trialu. Ze względu na koszty, jest to jednak sport elitarny. - Bawią się w to ci, którzy mają pieniążki, nasz klub nie dysponuje żadnym sprzętem - mówił kierownik Automoto Klubu "Gorce" i główny sędzia niedzielnych zawodów, Tadeusz Luberda. Tymczasem zakup nowego motocykla do trialu to koszt 8 tys. marek niemieckich. Nowotarski klub liczy 140 członków, w tym 50 zawodników, wśród których jest dwóch kadrowiczów. Może poszczycić się dużymi osiągnięciami klubowymi