Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
już kilkanaście projektów czapeczek dla niemowląt i dla starszych dzieci. Nawet zaczęły się sprzedawać.

- A tego, że to okres, jesteś pewna? - Dodo z niedowierzaniem przypatrywała się Manie. - I w ogóle wszystko jest dobrze, na pewno? Ale jak ty masz takie historie, to ty, do cholery, musisz iść do lekarza. Przestań pieprzyć jakieś głupoty, że cię to odpodmiotowia. Co za wiocha! - Dodo podniosła głos.
- No, chyba na to wygląda... - burknęła Mana. Nie mogła zrozumieć, o co Dodo ma do niej pretensje.
- Mana, tylko jak ty to wyjaśnisz? - Dodo ziewała jak hipopotam. - Przecież już cała Warszawa śledzi twoją ciążę. Co ty napiszesz w
już kilkanaście projektów czapeczek dla niemowląt i dla starszych dzieci. Nawet zaczęły się sprzedawać. <br><br>- A tego, że to okres, jesteś pewna? - Dodo z niedowierzaniem przypatrywała się Manie. - I w ogóle wszystko jest dobrze, na pewno? Ale jak ty masz takie historie, to ty, do cholery, musisz iść do lekarza. Przestań pieprzyć jakieś głupoty, że cię to odpodmiotowia. Co za wiocha! - Dodo podniosła głos.<br>- No, chyba na to wygląda... - burknęła Mana. Nie mogła zrozumieć, o co Dodo ma do niej pretensje.<br>- Mana, tylko jak ty to wyjaśnisz? - Dodo ziewała jak hipopotam. - Przecież już cała Warszawa śledzi twoją ciążę. Co ty napiszesz w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego