Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
a potem trudno ją domyć.., śmierdzi i śmierdzi.., te odczucia nie są obce żadnemu człowiekowi ale zastanów się, czy możesz zasiąść taki niedzisiejszy za kierownicą?, zresztą.., jakoś się zawsze dojedzie.., no masz.., taksiarz skręca i nie daje ci migacza tak, że prawie na niego wjechałeś, a weźże wysiądź i kutasa pierdolnij w pałę, co se będzie myślał chuj złamany.
Przepisy to przepisy. Piesi łażą czasami jak chcą na przejściu na przykład już miga żółte, już się czerwone zapala a tu takie babcie idzie jedna z drugą z tobołami i dojść nie może, gdzie to łazi, za czym, ja się pytam zamiast
a potem trudno ją domyć.., śmierdzi i śmierdzi.., te odczucia nie są obce żadnemu człowiekowi ale zastanów się, czy możesz zasiąść taki niedzisiejszy za kierownicą?, zresztą.., jakoś się zawsze dojedzie.., no masz.., taksiarz skręca i nie daje ci migacza tak, że prawie na niego wjechałeś, a weźże wysiądź i kutasa pierdolnij w pałę, co &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; będzie myślał chuj złamany. <br>Przepisy to przepisy. Piesi łażą czasami jak chcą na przejściu na przykład już miga żółte, już się czerwone zapala a tu takie babcie idzie jedna z drugą z tobołami i dojść nie może, gdzie to łazi, za czym, ja się pytam zamiast
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego