też tezy podważające Webera, ale interesuje mnie co innego: dlaczego w takim razie nie zaangażujesz się w krzewienie protestantyzmu, tylko w <orig>neopogaństwo</>?<br><br> - Protestantyzm postrzegany jest przez ogół społeczności polskiej jako rzecz zewnętrzna, natomiast <orig>neopogaństwo</> może być próbą odwołania się do źródeł duchowości narodu, do tego, co jest w nas najbardziej pierwotne, do dziedzictwa słowiańskiego, dziedzictwa indoeuropejskiego. Alain de Benoist, francuski teoretyk <orig>neopogańskiej</> Nowej Prawicy powiedział kiedyś, że chcąc ewokować przyszłość należy wrócić do najdalszej przeszłości. <orig>Neopogaństwo</> w Polsce nie byłoby też powiązane z żadnym czynnikiem zewnętrznym, co w sytuacji realnego zagrożenia tożsamości narodowej, jest czynnikiem bardzo istotnym. Nie wierzę, aby katolicyzm