Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
tę obrzydłość miał w swym obyczaju -
Ofiarować dziateczki bogom sprawiedliwym,
Którzy się brzydzą każdym uczynkiem złośliwym?
Ani tam gdzieś daleko, gdzie się cuda rodzą,
Bez prawa i bez wstydu wszytcy nago chodzą;
Ani tam, gdzie się ludzie ludzi najadają,
Takiego okrucieństwa sprosnego nie znają.

Cywilizowani Grecy gorsi są od ludzi pierwotnych i dzikich. Ale nie ma tu już i mitu o pierwotnej niewinności człowieka. Bo moralność nie jest darem natury. Dobro dla Seneki jest racjonalne, moralność bierze początek z mądrości. Namiętność jest zgubna, bo jest dobrowolnym wyrzeczeniem się nakazów rozumu. Takie przekonanie, antyidylliczne, pozwalało - więcej - nakazywało moralizować, zostawiało miejsce na ostatnią
tę obrzydłość miał w swym obyczaju -<br>Ofiarować dziateczki bogom sprawiedliwym,<br>Którzy się brzydzą każdym uczynkiem złośliwym?<br>Ani tam gdzieś daleko, gdzie się cuda rodzą,<br>Bez prawa i bez wstydu wszytcy nago chodzą;<br>Ani tam, gdzie się ludzie ludzi najadają,<br>Takiego okrucieństwa sprosnego nie znają.&lt;/&gt;<br><br>Cywilizowani Grecy gorsi są od ludzi pierwotnych i dzikich. Ale nie ma tu już i mitu o pierwotnej niewinności człowieka. Bo moralność nie jest darem natury. Dobro dla Seneki jest racjonalne, moralność bierze początek z mądrości. Namiętność jest zgubna, bo jest dobrowolnym wyrzeczeniem się nakazów rozumu. Takie przekonanie, antyidylliczne, pozwalało - więcej - nakazywało moralizować, zostawiało miejsce na ostatnią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego