Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
00. W Rabce, w stacji Centralnej Grupy Podhalańskiej GOPR, zbiórka ratowników. Jest też Julek Mystkowski z psem. Dwudziestu ludzi wyjeżdża trzema samochodami. O godzinie 7.00 przyjeżdżają na Długą Polanę, gdzie gotowych do akcji jest dwudziestu ratowników z Nowego Targu, wśród nich Józek Krauzowicz z psem Alfem (to on odegra pierwszoplanową rolę w poszukiwaniach). Zapadają ostatnie decyzje. W góry wychodzi czterdziestu ratowników i dwa psy - są podzieleni na 2 grupy, będą prowadzić dokładną penetrację terenu po obu stronach szlaku zielonego w odległości 200 metrów. Na "Golgotce" śnieg do kolan, warunki znośne. Na polanach śniegu po pas. W tyralierze idącej po prawej
00. W Rabce, w stacji Centralnej Grupy Podhalańskiej GOPR, zbiórka ratowników. Jest też Julek Mystkowski z psem. Dwudziestu ludzi wyjeżdża trzema samochodami. O godzinie 7.00 przyjeżdżają na Długą Polanę, gdzie gotowych do akcji jest dwudziestu ratowników z Nowego Targu, wśród nich Józek Krauzowicz z psem Alfem (to on odegra pierwszoplanową rolę w poszukiwaniach). Zapadają ostatnie decyzje. W góry wychodzi czterdziestu ratowników i dwa psy - są podzieleni na 2 grupy, będą prowadzić dokładną penetrację terenu po obu stronach szlaku zielonego w odległości 200 metrów. Na <orig>"Golgotce"</> śnieg do kolan, warunki znośne. Na polanach śniegu po pas. W tyralierze idącej po prawej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego