Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1922-1956
z ust wezbranych padło", jak choćby to zdanie, które umieściłem w tytule tego
szkicu. Zostało zaczerpnięte z wiersza La precieuse, który dzisiaj może być
odczytywany zupełnie inaczej niż wówczas, gdy ukazał się w owym arcyzbiorku,
jakim były Pocałunki:

Widzę cię w futro wtuloną,
wahającą się nad małą kałużą
z chińskim pieskiem pod pachą, z parasolem i z różą...
I jakżeż ty zrobisz krok w nieskończoność?

W 1926 roku zdanie zamykające utwór było jedynie świetną pointą, dla której
być może cały ten czterowiersz powstał. Istotnie, jak mogła zrobić krok w nieskończoność
miniaturowa dama, wahająca się nad małą kałużą. Po latach okazało się
z ust wezbranych padło", jak choćby to zdanie, które umieściłem w tytule tego <br>szkicu. Zostało zaczerpnięte z wiersza La precieuse, który dzisiaj może być <br>odczytywany zupełnie inaczej niż wówczas, gdy ukazał się w owym arcyzbiorku, <br>jakim były Pocałunki:<br><br>&lt;q&gt;Widzę cię w futro wtuloną,<br>wahającą się nad małą kałużą<br>z chińskim pieskiem pod pachą, z parasolem i z różą...<br>I jakżeż ty zrobisz krok w nieskończoność?&lt;/&gt;<br><br>W 1926 roku zdanie zamykające utwór było jedynie świetną pointą, dla której <br>być może cały ten czterowiersz powstał. Istotnie, jak mogła zrobić krok w nieskończoność <br>miniaturowa dama, wahająca się nad małą kałużą. Po latach okazało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego