Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
i rozradowaniem - Żyjesz...!!!
Byłam pewna, że od czegoś zwariowały.
- Czyście zgłupiały?! Dlaczego mam nie żyć? To nie ja, to Alicja! To w ogóle jakaś obca osoba...!
- Żyjesz...!!!
Po dość długiej chwili treść naszych okrzyków zaczęła docierać do nas wzajemnie. Piekło nieco przycichło.
- Co was napadło?! - spytałam rozpaczliwie. - Czemu, do stu piorunów, właśnie ja miałam nie żyć?!
- O Boże, ona się pyta! - wykrzyknęła Zosia z oburzeniem.
- Idź, obejrzyj się w lustrze - poradziła Alicja. - Zaraz przestaniesz się dziwić.
Obejrzałam się w lustrze i rzeczywiście przestałam się dziwić. Wyglądałam wstrząsająco. Sama bym nie poznała tej straszliwej maszkary. Od stóp do głów byłam umazana czymś
i rozradowaniem - Żyjesz...!!!<br>Byłam pewna, że od czegoś zwariowały.<br>- Czyście zgłupiały?! Dlaczego mam nie żyć? To nie ja, to Alicja! To w ogóle jakaś obca osoba...!<br>- Żyjesz...!!!<br>Po dość długiej chwili treść naszych okrzyków zaczęła docierać do nas wzajemnie. Piekło nieco przycichło.<br>- Co was napadło?! - spytałam rozpaczliwie. - Czemu, do stu piorunów, właśnie ja miałam nie żyć?!<br>- O Boże, ona się pyta! - wykrzyknęła Zosia z oburzeniem.<br>- Idź, obejrzyj się w lustrze - poradziła Alicja. - Zaraz przestaniesz się dziwić.<br>Obejrzałam się w lustrze i rzeczywiście przestałam się dziwić. Wyglądałam wstrząsająco. Sama bym nie poznała tej straszliwej maszkary. Od stóp do głów byłam umazana czymś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego