Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
starając się zachować spokój, bo i w nim już podrywał się gniew. Będzie mi tu teraz zrzędził! - pomyślał, zbliżając się umyślnie powoli.
- Niech pan czyta. Tu. O, tu.
- Metanu cztery procent - przeczytał Rohan. I sam nagle osłupiał.
- Metanu cztery procent, co? A tlenu szesnaście? Wie pan, co to jest? Mieszanina piorunująca! Może mi pan wytłumaczy, dlaczego cała atmosfera nie wybuchła, kiedyśmy siadali na borowodorach?
- Rzeczywiście... nie rozumiem - wybełkotał Rohan. Podbiegł szybko do pulpitu kontroli zewnętrznej, wpuścił przez czujniki ssawy trochę zewnętrznej atmosfery, i podczas kiedy astrogator przechadzał się w złowieszczym milczeniu po sterowni, patrzał, jak analizatory gorliwie postukują szklanymi naczyniami.
- No
starając się zachować spokój, bo i w nim już podrywał się gniew. Będzie mi tu teraz zrzędził! - pomyślał, zbliżając się umyślnie powoli.<br>- Niech pan czyta. Tu. O, tu.<br>- Metanu cztery procent - przeczytał Rohan. I sam nagle osłupiał.<br>- Metanu cztery procent, co? A tlenu szesnaście? Wie pan, co to jest? Mieszanina piorunująca! Może mi pan wytłumaczy, dlaczego cała atmosfera nie wybuchła, kiedyśmy siadali na borowodorach?<br>- Rzeczywiście... nie rozumiem - wybełkotał Rohan. Podbiegł szybko do pulpitu kontroli zewnętrznej, wpuścił przez czujniki ssawy trochę zewnętrznej atmosfery, i podczas kiedy &lt;orig&gt;astrogator&lt;/&gt; przechadzał się w złowieszczym milczeniu po sterowni, patrzał, jak analizatory gorliwie postukują szklanymi naczyniami.<br>- No
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego