Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
sporadyczne napady piratów na statki, ale są to już ostatnie przypadki w tej tradycji, która wyrobiła tym stronom opinię pirackiego gniazda.
W małej wiosce Tanczun na terenie obecnej kolonii pokazują po dziś dzień starą fortecę piracką. W jej murach mieści się teraz - o ironio historii! - komisariat kolonialnej policji... Tam to piraci mieli niegdyś własny arsenał i stocznię. W samej twierdzy trzymali wziętych do niewoli brytyjskich marynarzy, którzy zapoznawali piratów z najnowszymi zdobyczami europejskiej sztuki wojennej i budowy okrętów. Nie trzeba jednak myśleć, że biedni więźniowie jęczeli w kazamatach. Wręcz przeciwnie, ucieczki z Tanczun były rzadkością. Piraci bowiem mieli szacunek dla wiedzy
sporadyczne napady piratów na statki, ale są to już ostatnie przypadki w tej tradycji, która wyrobiła tym stronom opinię pirackiego gniazda.<br> W małej wiosce Tanczun na terenie obecnej kolonii pokazują po dziś dzień starą fortecę piracką. W jej murach mieści się teraz - o ironio historii! - komisariat kolonialnej policji... Tam to piraci mieli niegdyś własny arsenał i stocznię. W samej twierdzy trzymali wziętych do niewoli brytyjskich marynarzy, którzy zapoznawali piratów z najnowszymi zdobyczami europejskiej sztuki wojennej i budowy okrętów. Nie trzeba jednak myśleć, że biedni więźniowie jęczeli w kazamatach. Wręcz przeciwnie, ucieczki z Tanczun były rzadkością. Piraci bowiem mieli szacunek dla wiedzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego