miałoby się składać ze specjalistów kontroli społecznej. Werdykty arbitrażu byłyby bezapelacyjne. Rządy państw nie miałyby możliwości skarżenia inwestorów. Skargi mogłyby być kierowane jedynie przez inwestorów przeciwko państwom.<br>Układ miał umożliwić inwestorom uniknięcie potencjalnych kosztów związanych z przestrzeganiem norm ekologicznych, minimalnych wynagrodzeń i prawa pracy. Jednym słowem rząd, który chciałby podwyższyć płacę minimalną i tym samym wymusić n inwestorach podwyższenie pensji musiałby wypłacić inwestorów odszkodowanie w wysokości, które inwestor musiałby przeznaczyć na podwyżkę płac.<br>Projekt układu całkowicie podwyższał ideę suwerenności społecznej, która - choć jedynie symbolicznie - m pewien wpływ na prawo stanowione w państwie. Przyjęcie układu oznaczałoby, że obywatele zostaliby całkowicie pozbawieni wpływu na