Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
że sam Nelson i flota brytyjska nie pomogą jej odzyskać królestwa, spakowała kufry i wróciła do rodzinnego Wiednia. Nawet z oddali snuła pajęcze nici intrygi, nie mogąc pogodzić się z utratą władzy.
Kazimiera Iłłakowiczówna przekonuje, że Karolina ma coś z guwernantki, dawniejszej suchej Fraulin, o dobrym sercu, dokładnie bijącym pod płaską piersią pośrodku gorsetu. Czy ktoś widuje taką Karolinę? Być może odeszła wraz z pensją pani Latter i jej córką, Karoliną. Raczej weźmy pod uwagę opinię znawców magii imion, którzy o Karolinie mówią:
Co ciekawe, jej nadmierna pobudliwość przejawia się pozornym chłodem. Aby nie pokazać po sobie, że jakaś sytuacja wstrząsa
że sam Nelson i flota brytyjska nie pomogą jej odzyskać królestwa, spakowała kufry i wróciła do rodzinnego Wiednia. Nawet z oddali snuła pajęcze nici intrygi, nie mogąc pogodzić się z utratą władzy.<br> Kazimiera Iłłakowiczówna przekonuje, że Karolina ma &lt;hi rend="italic"&gt; coś z guwernantki, dawniejszej suchej Fraulin, o dobrym sercu, dokładnie bijącym pod płaską piersią pośrodku gorsetu&lt;/&gt;. Czy ktoś widuje taką Karolinę? Być może odeszła wraz z pensją pani Latter i jej córką, Karoliną. Raczej weźmy pod uwagę opinię znawców magii imion, którzy o Karolinie mówią:<br> &lt;hi rend="italic"&gt; Co ciekawe, jej nadmierna pobudliwość przejawia się pozornym chłodem. Aby nie pokazać po sobie, że jakaś sytuacja wstrząsa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego