mieli na niego Przybyszewski, Żeromski, Wyspiański, Kasprowicz, nawet tak przez niego zaatakowany Miriam, odkrywca Norwida, Irzykowski, jego współcześni, których to czcił, to krytyką swoją miażdżył, oni stworzyli klimat, w którym pisma Brzozowskiego mogły zapalać. To było przebudzenie myśli i sztuki, wobec którego dorobek myślowy i artystyczny niepodległości może się wydać płaski i od nowa prowincjonalny.<br><br>&lt;tit&gt;Wspomnienia anachroniczne&lt;/&gt;<br>Próbując dotrzeć do istoty "magii" Brzozowskiego na młodzież początku tego wieku, chcę wrócić do własnych wspomnień, jak już pisałem nietypowych, bo przesuniętych o kilkanaście lat w czasie, niemniej tak zbliżonych do reakcji młodzieży na pisma Brzozowskiego w latach 1905-1914.<br>Odkrycie Brzozowskiego nastąpiło u