Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
okrzyków, bo nie odpowiadamy za straty, jakie w tym domu poniesiesz. Jakaś taka nerwowa atmosfera się wytworzyła.
- I nerwowa atmosfera tu leży? - zainteresowała się Alicja, oglądając podłogę.
Skorupy z filiżanki zmieszały się wdzięcznie ze skorupami spodka w innym kolorze i kawą na rannych pantoflach Zosi. Nie tłukący się słoik z plastyku poturlał się pod stół, siejąc za sobą ciemną smugę w kształt regularnego półkola.
- Abstrakcja wyszła - powiedział Paweł odkrywczo, patrząc pod nogi.
To otrzeźwiło Zosię.
- Jeżeli ja nie dostanę na tym urlopie rozstroju nerwowego, to będzie cud - oświadczyła z irytacją. - Co, u diabła, takiego może pisać ciotka Thorkilda, żebyś musiała wszystkich
okrzyków, bo nie odpowiadamy za straty, jakie w tym domu poniesiesz. Jakaś taka nerwowa atmosfera się wytworzyła.<br>- I nerwowa atmosfera tu leży? - zainteresowała się Alicja, oglądając podłogę.<br>Skorupy z filiżanki zmieszały się wdzięcznie ze skorupami spodka w innym kolorze i kawą na rannych pantoflach Zosi. Nie tłukący się słoik z plastyku poturlał się pod stół, siejąc za sobą ciemną smugę w kształt regularnego półkola.<br>- Abstrakcja wyszła - powiedział Paweł odkrywczo, patrząc pod nogi.<br>To otrzeźwiło Zosię.<br>- Jeżeli ja nie dostanę na tym urlopie rozstroju nerwowego, to będzie cud - oświadczyła z irytacją. - Co, u diabła, takiego może pisać ciotka Thorkilda, żebyś musiała wszystkich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego