Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
handlowego. A w pawilonie pani Gądkowa stoi i coś ogląda. Pani Tańculowa już miała podejść i powiedzieć dzień dobry, ale się szybko zreflektowała, że jej nie wypada. Bo jak to wypada, żeby ona tak pierwsza, gdy jest starsza? A pani Gądkowa nawet jej nie zauważyła, tak się uporczywie wpatrywała w płaszczyk, nie mówiąc nawet o powiedzeniu "dzień dobry". O to ty taka jesteś wielka pani, pomyślała sobie pani Tańculowa, że niby się tak w płaszczyk wpatrujesz, bo jesteś taka nim zainteresowana, już ja tam wiem!, mój ty boże i ja jej będę dzień dobry mówiła pierwsza, o nie! Jeszcze takiego czegoś
handlowego. A w pawilonie pani Gądkowa stoi i coś ogląda. Pani Tańculowa już miała podejść i powiedzieć dzień dobry, ale się szybko zreflektowała, że jej nie wypada. Bo jak to wypada, żeby ona tak pierwsza, gdy jest starsza? A pani Gądkowa nawet jej nie zauważyła, tak się uporczywie wpatrywała w płaszczyk, nie mówiąc nawet o powiedzeniu "dzień dobry". O to ty taka jesteś wielka pani, pomyślała sobie pani Tańculowa, że niby się tak w płaszczyk wpatrujesz, bo jesteś taka nim zainteresowana, już ja tam wiem!, mój ty boże i ja jej będę dzień dobry mówiła pierwsza, o nie! Jeszcze takiego czegoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego