Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
jak i te, o których tylko słyszałam i czytałam. Jaskrawe upalne słońce oświetlało piaski Sahary, Białą Górę z jej kilometrami wydm, pustynię Błędowską, pustynię Gobi, sosnowe, suche laski pod Warszawą... W żaden sposób nie umiałam zrozumieć, jak mogło mi być kiedykolwiek w życiu za sucho i za gorąco! Pomiędzy pustyniami plątały się artykuły spożywcze i duńskie meble. Boże drogi! Raz w życiu jeszcze usiąść w wygodnym fotelu... Położyć się na wygodnym tapczanie, w pościeli... W SUCHEJ pościeli!!!...
Dwa uczucia dodawały mi sił. Jednym była dzika, szaleńcza, pełna nienawiści furia, furia, która w takim natężeniu wybuchała we mnie nader rzadko i która
jak i te, o których tylko słyszałam i czytałam. Jaskrawe upalne słońce oświetlało piaski Sahary, Białą Górę z jej kilometrami wydm, pustynię Błędowską, pustynię Gobi, sosnowe, suche laski pod Warszawą... W żaden sposób nie umiałam zrozumieć, jak mogło mi być kiedykolwiek w życiu za sucho i za gorąco! Pomiędzy pustyniami plątały się artykuły spożywcze i duńskie meble. Boże drogi! Raz w życiu jeszcze usiąść w wygodnym fotelu... Położyć się na wygodnym tapczanie, w pościeli... W SUCHEJ pościeli!!!...<br>Dwa uczucia dodawały mi sił. Jednym była dzika, szaleńcza, pełna nienawiści furia, furia, która w takim natężeniu wybuchała we mnie nader rzadko i która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego