Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
Travolta.
Sławy wystarczyło jednak, by trafił do filmu. Szczęśliwie udało mu się ominąć etap telewizyjnych seriali, który przeszła większość gwiazd jego dzisiejszego formatu i od razu przyjęty został przez Hollywood. Tam, zanim stał się "amantem", zyskał sobie przydomek "kanibala". Piękny, pełen wdzięku i wilczych seksualnych apetytów, dostarczał materiału żądnym skandalicznych plotek żurnalistom prasy brukowej. O jego romansach, flirtach i ekscesach, których był bohaterem, rozpisywano się jeszcze zanim warto było pisać o jego rolach filmowych. Pierwszą taka godna uwagi zagrał w 1977 roku w filmie Richarda Brooksa "Looking for Mr Goodbar", drugą, która już naprawdę zrobiła wrażenie, nawet na krytykach, nie tylko
Travolta.<br> Sławy wystarczyło jednak, by trafił do filmu. Szczęśliwie udało mu się ominąć etap telewizyjnych seriali, który przeszła większość gwiazd jego dzisiejszego formatu i od razu przyjęty został przez Hollywood. Tam, zanim stał się "amantem", zyskał sobie przydomek "kanibala". Piękny, pełen wdzięku i wilczych seksualnych apetytów, dostarczał materiału żądnym skandalicznych plotek żurnalistom prasy brukowej. O jego romansach, flirtach i ekscesach, których był bohaterem, rozpisywano się jeszcze zanim warto było pisać o jego rolach filmowych. Pierwszą taka godna uwagi zagrał w 1977 roku w filmie Richarda Brooksa "Looking for Mr Goodbar", drugą, która już naprawdę zrobiła wrażenie, nawet na krytykach, nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego