odpieram raczej tego typu teorie, a nie zarzuty środowiska. * Nie przeszkadza Ci chyba porównywanie Ciebie z ojcem (Wojciechem Waglewskim z VooVoo - przyp. aut.)? Nie, takie porównania będą i jest to oczywiste. Ale ja podkreślam, że tata w żaden sposób nie ingerował w moje nagrania, ani na pierwszej, ani na drugiej płycie. * Spytałem, bo zastanawiałem się jaki wpływ mogła mieć na Ciebie muzyka, której słuchało się w Twoim domu, gdy byłeś mały? Rejestrowałem ją siłą rzeczy. David Byrne, Peter Gabriel, Police... - to były dziecięce lata. Potem przyszedł jazz, który, muszę przyznać, wtedy mnie przerażał. Natomiast bynajmniej nie przerażał mnie James Brown. Dzięki