miast, sfrustrowanej wojną wietnamską, kolejnymi morder stwami politycznymi i żarłoczną konsumpcją. Rozterki młodych intelektualistów ubrane były w niezwykle melodyjne, chwytliwe melodie, z których kilka - The Sounds Of Silence, Mrs. Robinson, Homeward Bound, The Boxer czy America zasłużyło sobie na miano "wiecznie zielonych" hitów. Po rozpadzie duetu Simon przez jakiś czas płynął na fali powodzenia, pisząc piosenki niewiele odbiegające klimatem od dotychczasowych.<br>Artyście, który u zarania kariery odniósł spektakularny sukces, rzadko udaje się wyzwolić z pierwotnego wizerunku, choćby nawet jego późniejszą drogę twórczą znaczyły dokonania ważniejsze i lepsze. Simon tym razem szykował bombę. W lecie 1984 roku w ręce Simona trafiła kaseta