Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
chłopcem, gorzkim, ironicznym, chwilami nawet błaznującym ze swego losu.
Ale i Kortner, jeden z głównych przedstawicieli ekspresjonizmu scenicznego, doszedł w berlińskiej "Andorze" do głosu: raz trafnie i celowo, gdy podkreślił gwałtowną tonację seksualną w stosunku Andriego do przyrodniej siostry Barblin, drugi raz mniej szczęśliwie, gdy w przejściach między scenami kazał pośledniejszym postaciom, odgrywającym rolę chóru, przemawiać zza barierki sądowej. Był to dosyć natrętny alegoryzm czy dydaktyzm, którego inscenizacja londyńska uniknęła jakby tylko przez przypadek..
Szczytowa scena sztuki, rozpoznawanie przynależności rasowej po stopach i chodzie, jedna z najbardziej brutalnych i wstrząsających scen dramatu współczesnego, przemówiła mocniej w wersji angielskiej. Kortner skrył ją
chłopcem, gorzkim, ironicznym, chwilami nawet błaznującym ze swego losu.<br>Ale i Kortner, jeden z głównych przedstawicieli ekspresjonizmu scenicznego, doszedł w berlińskiej "Andorze" do głosu: raz trafnie i celowo, gdy podkreślił gwałtowną tonację seksualną w stosunku Andriego do przyrodniej siostry Barblin, drugi raz mniej szczęśliwie, gdy w przejściach między scenami kazał pośledniejszym postaciom, odgrywającym rolę chóru, przemawiać zza barierki sądowej. Był to dosyć natrętny alegoryzm czy dydaktyzm, którego inscenizacja londyńska uniknęła jakby tylko przez przypadek..<br>Szczytowa scena sztuki, rozpoznawanie przynależności rasowej po stopach i chodzie, jedna z najbardziej brutalnych i wstrząsających scen dramatu współczesnego, przemówiła mocniej w wersji angielskiej. Kortner skrył ją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego