Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.09
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
mało, aby utrzymać rodzinę z dwójką dzieci w wieku szkolnym.
- Mieszkam na Górczynie i zobaczyłam, że w sąsiedztwie nie ma poczty. Postanowiłam więc uruchomić agencję pocztową i w ten sposób sama utworzyć dla siebie miejsce pracy - wspomina początki Czuba.
Pracuję od rana do wieczora
Ponieważ była zarejestrowana jako bezrobotna w pośredniaku, jesienią minionego roku wystąpiła do urzędu pracy o dotację na uruchomienie własnej działalności gospodarczej.
- Napisałam wniosek na 12 tys., ale dostałam 10 tys. Podżyrowało mi dwóch znajomych. Wydzierżawiłam za to pomieszczenie, kupiłam biurko, szafkę, komputer, telefon, ale i tak musiałam dołożyć jeszcze własnych 3 tys. zł. Dotację dostałam w grudniu
mało, aby utrzymać rodzinę z dwójką dzieci w wieku szkolnym. <br>- Mieszkam na Górczynie i zobaczyłam, że w sąsiedztwie nie ma poczty. Postanowiłam więc uruchomić agencję pocztową i w ten sposób sama utworzyć dla siebie miejsce pracy - wspomina początki Czuba.<br>&lt;tit&gt;Pracuję od rana do wieczora&lt;/&gt;<br>Ponieważ była zarejestrowana jako bezrobotna w pośredniaku, jesienią minionego roku wystąpiła do urzędu pracy o dotację na uruchomienie własnej działalności gospodarczej. <br>- Napisałam wniosek na 12 tys., ale dostałam 10 tys. Podżyrowało mi dwóch znajomych. Wydzierżawiłam za to pomieszczenie, kupiłam biurko, szafkę, komputer, telefon, ale i tak musiałam dołożyć jeszcze własnych 3 tys. zł. Dotację dostałam w grudniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego