natychmiast, tylko czekają aż ubrudzi się bardziej, gdyż wiedzą, że za chwilę to następne ubranko również będzie brudne. Nie wygotowują smoczka, jak tylko upadnie na podłogę, ale płuczą go choćby w swojej herbacie. Kiedy malec szoruje gołą pupą po ziemi mówią: nie szkodzi, to zdrowo.<br> Są zadowolone, gdy czują zmęczenie po całym dniu pracy i nie narzekają na swój los. Zazdroszczą kobietom w ciąży, bo same dobrze czuły się z brzuszkiem. Rzucają się z czułościami na każdego niemowlaka: ach te łapki, te nóżki maleńkie... I zwykle nim pozbędą się jednych pieluch, już myślą o następnych, albo już w nich tkwią.<br>WSZYSTKOWIEDZĄCE<br> Jeśli całować