Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
tylko dzieci będą zabierane, ale także emeryci". Innym popularnym chwytem jest "uogólnienie", które ja nazywam "rozmydleniem". Polityk, któremu dziennikarz wypomina, że jechał 150 kilometrów na godzinę w centrum miasta, odpowiada: "A mało to ludzi przekracza prędkość? Każdy się dziś śpieszy". I wtedy słuchacz myśli: "Faktycznie sam nieraz jechałem za szybko, po cóż więc czepiać się tego?".

Jak powinien zareagować dziennikarz?

- Najskuteczniejszą obroną jest konsekwentny powrót do pierwotnej wypowiedzi i zapytanie: "Kto się śpieszy, ten się śpieszy, ale wróćmy do mojego pytania: czy polityk powinien łamać prawo?".
Jak polscy politycy radzą sobie ze szczególnie niewygodnymi pytaniami?

- Często po prostu zmieniają temat. Aby jednak
tylko dzieci będą zabierane, ale także emeryci". Innym popularnym chwytem jest "uogólnienie", które ja nazywam "rozmydleniem". Polityk, któremu dziennikarz wypomina, że jechał 150 kilometrów na godzinę w centrum miasta, odpowiada: "A mało to ludzi przekracza prędkość? Każdy się dziś śpieszy". I wtedy słuchacz myśli: "Faktycznie sam nieraz jechałem za szybko, po cóż więc czepiać się tego?". &lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;Jak powinien zareagować dziennikarz?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;- Najskuteczniejszą obroną jest konsekwentny powrót do pierwotnej wypowiedzi i zapytanie: "Kto się śpieszy, ten się śpieszy, ale wróćmy do mojego pytania: czy polityk powinien łamać prawo?".<br>Jak polscy politycy radzą sobie ze szczególnie niewygodnymi pytaniami?&lt;/&gt; <br><br>&lt;who8&gt;- Często po prostu zmieniają temat. Aby jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego