Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
wiernie i bez fochów, bo nigdy nie był rozpieszczany.
Jednakże raz na kilkanaście miesięcy przychodzi taki czas, że trzeba poświecić pojazdowi więcej uwagi. Przed kilku dniami stanąłem przed problemem opon. Udało mi się kupić bardzo dobre, renomowanej marki, więc wydawałoby się, że problem z głowy. I otóż nic z tego, po kolei jednak.
Kilka telefonów do uspołecznionych stacji obsługi gdzie montują opony i wyważają je przekonało mnie, że nie ma co liczyć na ten sektor usług motoryzacyjnych. Po prostu terminy były tak odległe, że nie ryzykowałbym czekania na łysiejących oponach. Chcąc nie chcąc, zostałem rzucony w objęcia tak zwanych Wyjątkowych Specjalistów.
Fama
wiernie i bez fochów, bo nigdy nie był rozpieszczany.<br> Jednakże raz na kilkanaście miesięcy przychodzi taki czas, że trzeba poświecić pojazdowi więcej uwagi. Przed kilku dniami stanąłem przed problemem opon. Udało mi się kupić bardzo dobre, renomowanej marki, więc wydawałoby się, że problem z głowy. I otóż nic z tego, po kolei jednak.<br> Kilka telefonów do uspołecznionych stacji obsługi gdzie montują opony i wyważają je przekonało mnie, że nie ma co liczyć na ten sektor usług motoryzacyjnych. Po prostu terminy były tak odległe, że nie ryzykowałbym czekania na łysiejących oponach. Chcąc nie chcąc, zostałem rzucony w objęcia tak zwanych Wyjątkowych Specjalistów.<br> Fama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego