Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
trzy paczki papierosów. Oparzenia drugiego stopnia u Zająca, ciężkie przejaranie się trawą Dziewula, paranoja u Matki. I Matka wypuszczający się z Dziewulami w miasto. I przed wyjściem amfa, i zaraz po wyjściu joint, później już są prawie w knajpie, kiedy decydują, że trzeba wrócić i zostawić samochód, żeby nie jeździć po pijaku, więc w domu trzeba jeszcze raz wciągnąć amfę a na deser zarzucić grzyba. I można już iść na piwo. A dwa tygodnie później w Chłapowie Matka zastanawia się czy wracać do domu czy zostać jeszcze trzy albo cztery dni. Mam wrażenie, że marnuję tutaj swój czas, mówi Matka a mi
trzy paczki papierosów. Oparzenia drugiego stopnia u Zająca, ciężkie <orig>przejaranie</> się trawą Dziewula, paranoja u Matki. I Matka wypuszczający się z Dziewulami w miasto. I przed wyjściem <orig>amfa</>, i zaraz po wyjściu <orig>joint</>, później już są prawie w knajpie, kiedy decydują, że trzeba wrócić i zostawić samochód, żeby nie jeździć po pijaku, więc w domu trzeba jeszcze raz wciągnąć <orig>amfę</> a na deser zarzucić grzyba. I można już iść na piwo. A dwa tygodnie później w Chłapowie Matka zastanawia się czy wracać do domu czy zostać jeszcze trzy albo cztery dni. Mam wrażenie, że marnuję tutaj swój czas, mówi Matka a mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego