Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
jak to było?
Wreszcie zdecydowała się:
- Nie chciałam ci robić przykrości. Wiesz, że powiedziałabym to trochę później, ale powiedziałabym na pewno.
"W istocie - pomyślał Tamten - to jest takie proste wytłumaczenie!" Zatracił grunt pod nogami i zupełnie nie wiedział, co ma na to odpowiedzieć. Pochwyciła w lot jego rozterkę i znowu po raz nie wiedzieć który tego wieczoru zaczęła płakać. Był to jak gdyby ostatni argument, którego chciała użyć. Niestety, tym razem jej płacz wywołał inny skutek, niż się spodziewała. Ponieważ łzy w tym wypadku były celowe, wyczuwało się, jeżeli tak można się wyrazić, ich użyteczność, podziałały na chirurga jak zwykle, wzbudziły w nim po prostu
jak to było?<br>Wreszcie zdecydowała się:<br>- Nie chciałam ci robić przykrości. Wiesz, że powiedziałabym to trochę później, ale powiedziałabym na pewno.<br>"W istocie - pomyślał Tamten - to jest takie proste wytłumaczenie!" Zatracił grunt pod nogami i zupełnie nie wiedział, co ma na to odpowiedzieć. Pochwyciła w lot jego rozterkę i znowu po raz nie wiedzieć który tego wieczoru zaczęła płakać. Był to jak gdyby ostatni argument, którego chciała użyć. Niestety, tym razem jej płacz wywołał inny skutek, niż się spodziewała. Ponieważ łzy w tym wypadku były celowe, wyczuwało się, jeżeli tak można się wyrazić, ich użyteczność, podziałały na chirurga jak zwykle, wzbudziły w nim po prostu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego