Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
odznaczył
mnie dwiema piegami. Ponadto zapowiedział całej klasie, że
w niedzielę po południu sen ten odczytany zostanie na
głos.

Lekcje rozpoczynają się o siódmej rano. Nigdzie chyba
chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii
pana Kleksa. Przede wszystkim nigdy nie wiadomo, co pan Kleks danego
dnia wymyśli, a po wtóre - wszystko, czego się
uczymy, jest ogromnie ciekawe i zabawne.

- Pamiętajcie, chłopcy - rzekł do nas na samym
początku pan Kleks - że nie będę was uczył
ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych
wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach.
Ja wam po prostu pootwieram głowy i naleję do
odznaczył <br>mnie dwiema piegami. Ponadto zapowiedział całej klasie, że <br>w niedzielę po południu sen ten odczytany zostanie na <br>głos.<br><br>Lekcje rozpoczynają się o siódmej rano. Nigdzie chyba <br>chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii <br>pana Kleksa. Przede wszystkim nigdy nie wiadomo, co pan Kleks danego <br>dnia wymyśli, a po wtóre - wszystko, czego się <br>uczymy, jest ogromnie ciekawe i zabawne.<br><br>- Pamiętajcie, chłopcy - rzekł do nas na samym <br>początku pan Kleks - że nie będę was uczył <br>ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych <br>wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach. <br>Ja wam po prostu pootwieram głowy i naleję do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego