Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 3/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
Równie niebezinteresownym, ale za to konkretnym przykładem współpracy byłego policjanta z ludźmi "Oczki" (osobny punkt aktu oskarżenia), było zdarzenie z 23 lutego 1996 r. Wówczas to sprzedajny glina wystawił gangsterom Andrzeja G., szczecińskiego biznesmena. Mężczyzna został porwany z Wałów Chrobrego, przetrzymywany na działkach, bity, a uwolniony przez ludzi "Oczki" dopiero po wpłaceniu okupu - 150 tys. DM w pierwszej racie i 80 tys. DM - w drugiej. I w tym przypadku - jak uznał sąd - wina oskarżonego nie budziła wątpliwości. - W żadnym kraju, w żadnym systemie, nie udało się wyeliminować łapówkarstwa - mówił sędzia. - Można jednak próbować ograniczyć skalę tego zjawiska poprzez eliminowanie osób podatnych
Równie niebezinteresownym, ale za to konkretnym przykładem współpracy byłego policjanta z ludźmi "Oczki" (osobny punkt aktu oskarżenia), było zdarzenie z 23 lutego 1996 r. Wówczas to sprzedajny glina wystawił gangsterom Andrzeja G., szczecińskiego biznesmena. Mężczyzna został porwany z Wałów Chrobrego, przetrzymywany na działkach, bity, a uwolniony przez ludzi "Oczki" dopiero po wpłaceniu okupu - 150 tys. DM w pierwszej racie i 80 tys. DM - w drugiej. I w tym przypadku - jak uznał sąd - wina oskarżonego nie budziła wątpliwości. <q>- W żadnym kraju, w żadnym systemie, nie udało się wyeliminować łapówkarstwa</> - mówił sędzia. <q>- Można jednak próbować ograniczyć skalę tego zjawiska poprzez eliminowanie osób podatnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego