Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
być przez niego kształtowana.
Czyby zaczął bronić się przed nią, czyby uległ? Czyby serdecznie się wystraszył? Czy też przywiązałby się do niej na ślepo, choć nie była aż tak głupia i bezwzględna, aby do tego dążyć? Bo ty jesteś z żywiołów, słońca, powietrza i wody, jak powołanie moje, malarstwo, jeśli pobudzasz talent, jesteś prawdziwą kobietą! Spytała, czy nie zapomniał, ile to kretynek pobudzało prawdziwe talenty. A Fryckowy talent był z krainy marzeń, jak i miłość do urojonej Soni. Tymczasem z krwi i kości artysta woli ścierpieć nawet zdradę niż niewiarę w jego sztukę. Zadała mu cios okropny.
Wówczas nie żałowała, że
być przez niego kształtowana.<br>Czyby zaczął bronić się przed nią, czyby uległ? Czyby serdecznie się wystraszył? Czy też przywiązałby się do niej na ślepo, choć nie była aż tak głupia i bezwzględna, aby do tego dążyć? Bo ty jesteś z żywiołów, słońca, powietrza i wody, jak powołanie moje, malarstwo, jeśli pobudzasz talent, jesteś prawdziwą kobietą! Spytała, czy nie zapomniał, ile to kretynek pobudzało prawdziwe talenty. A Fryckowy talent był z krainy marzeń, jak i miłość do urojonej Soni. Tymczasem z krwi i kości artysta woli ścierpieć nawet zdradę niż niewiarę w jego sztukę. Zadała mu cios okropny.<br>Wówczas nie żałowała, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego