odzyskać dziewczynkę. We wtorek warszawski sąd okręgowy skazał porywaczy na kary od 2,5 roku do 12 lat więzienia.<br>Pod koniec stycznia 1998 r. w domu małżeństwa Kingi i Arnalda w podwarszawskim Aninie rozległ się dzwonek. Kinga, matka Basi, podniosła słuchawkę domofonu. Przed domem stał mężczyzna. Powiedział, że przyjechał dostarczyć pocztę kurierską. Kinga otworzyła drzwi.<br>Do willi wtargnęło kilku bandytów w kominiarkach. Bronią sterroryzowali kobietę i jej męża, związali ich, zrabowali kosztowności oraz dużą kwotę pieniędzy, po czym, zabierając maleńką Basię, opuścili dom.<br><br><tit>Milion dolarów</><br><br>Następnego dnia przez telefon zażądali miliona dolarów za uwolnienie dziecka. Poinformowali, że dziewczynka jest zdrowa, a